niedziela, 10 sierpnia 2014

Something is wrong. Something is missing...

I am all alone. People I love just left me behind. I don't know what's wrong with me??
I just don't get it...
WHAT DID I DO?

czwartek, 10 lipca 2014

Me

Everything's wrong. I didn't even expect that things can get that bad. 
Friends, family... I am all alone. Treated like a senseless "thing". 
Nobody needs such "thing" in their lifes. I mean, really... who needs somebody who screws everything up? Who talks shit, stupid things or doesn't talk at all? Who can't understand them?
My question is... Do YOU understand me? Did you once stop for a second to ask me from the bottom of your heart: Are you really okay? or just Can I help you?
Nobody really wants to know that. Nobody really cares. 
I want to find somebody who wants to know.

Cause I just feel unneeded.

czwartek, 26 czerwca 2014

wtorek, 10 czerwca 2014

On

Pomogłeś mi pozbierać się po czymś naprawdę ciężkim. Sądziłam, że to nie możliwe...
Jednak wystarczyło kilka słów by ten ból powrócił.
Przez chwilę było dobrze, byłam szczęśliwa.
Wszystko zniknęło... razem z Tobą.
Teraz pozostał tylko ból.





niedziela, 27 kwietnia 2014

Zniszczyłeś mnie. Kompletnie mnie zniszczyłeś. Psychicznie i fizycznie. Po pierwszym ciosie dałam radę się pozbierać. Ale po kilku następnych jest to niemożliwe.

Ja już tego dłużej nie zniosę. Mam dość ciągłej pustki.
Codziennie modlę się, by nadszedł dzień kiedy wszystko się zmieni... Kiedy życie stanie się piękne.
Wciąż czekam...
PAIN.
I can't get it out of my body. I'm tired. I'm really tired. I can't control myself anymore. I don't know how to change it. There's black hole in myself. Overwhelming emptiness.
I feel like I'm all alone even though people are around me. I always knew I'm an outsider but I didn't realize it's that bad. I can feel only the pain, nothing else. What's wrong with me?
Please, tell me how can I change it? Please..




sobota, 12 kwietnia 2014


"Jestem… Ale tylko fizycznie… Bo życia we mnie już nie ma… Jestem kolejnym małym punktem na ziemi… Małą mrówką, którą Bóg próbuje rozdeptać… Czuje się tak, jakby połowa mnie już nie istniała…"

Cytat z bloga pewnej młodej dziewczyny, która odeszła. 
Dokładnie opisuje to, jak się teraz czuję. Nie potrafię tego zmienić. Nie mam siły.